Autorem artykułu jest Grzegorz Kubit
Mentalnie i psychicznie już dawno wróciliśmy z zasłużonego urlopu. Czy była to egzotyczna wyprawa, wypad pod namioty, plaża, morze czy góry zawsze chętnie zabieramy ze sobą aparat fotograficzny. Lubimy robić zdjęcia, przecież piękne chwile są takie ulotne. A my chcemy je zatrzymać.
I tutaj właśnie spora część ludzi staje przed dylematem, robić odbitki, drukować zdjęcia czy pozostawić je na dysku twardym. Oczywiście w przypadku aparatów analogowych, jeżeli chcemy zobaczyć zdjęcia z wakacyjnego wyjazdu to nieodzownie czeka nas wizyta w zakładzie fotograficznym. Jednak żyjemy w dobie fotografii cyfrowej i warto mieć świadomość, że odbitka to dużo lepsze rozwiązanie niż plik w komputerze. Najwygodniejszą, dla różnych celów, postacią zdjęć jest odbitka na papierze fotograficznym. Nie tylko najwygodniejszą ale i najtrwalszą. Specjaliści szacują, że stosowane obecnie nośniki danych, płyty CD i DVD, mogą „utracić” zapis po upływie około 10 lat. Dodatkowo komputer zawsze może ulec awarii, odmówić posłuszeństwa, a wtedy nasze bezcenne pamiątki w postaci zdjęć mogą na zawsze przepaść. Odbitka na papierze fotograficznym może przetrwać nawet sto lat i, co najwyżej, utraci nieco intensywność barw.
Dodatkowym atutem odbitek na papierze fotograficznym jest łatwość ich prezentacji w dowolnych warunkach a nie tylko tam, gdzie jest do dyspozycji komputer. Tak czy inaczej warto robić odbitki zwłaszcza z tych zdjęć, które uważamy, że warte są zachowania dla „potomnych”.
UWAGA !!
Dla zepsucia naszych zdjęć wystarczy, że w laboratoria fotograficzne nie zmieniają odczynników chemicznych tak często, jak wymaga tego procedura. Kolejna sprawa to przeterminowany papier fotograficzny, niestety często używany, aby zaoszczędzić na kosztach. Laboratorium oszczędza kosztem klientów.
Pamiętajmy o tym, że przy obecnej konkurencji na rynku w tej branży możemy zawsze
nie odebrać zdjęć i odmówić zapłaty za taką „usługę”. Obecnie rozwój technologii pozwala, na używanie profesjonalnych drukarek, które drukują zdjęcia w lepszej jakości oraz szybciej niż tradycyjny lab. Taka drukarka to jednak koszt kilku – kilkunastu tysięcy złotych, dlatego zaopatrują się w nie najczęściej jedynie dobre zakłady fotograficzne. Najnowocześniejsze takie urządzenie ma u siebie firma Centrum Fotografii z Tuchowa. Jeżeli ktoś będzie przejeżdżał przez Tuchów, kierując się np. do granicy Słowackiej, na Krynicę czy Nowy Sącz, może zatrzymać się i sam przekonać o jakości odbitek. Zakład fotograficzny zlokalizowany jest w samym centrum Tuchowa, przy rynku nad budynkiem poczty. Na koniec rada zwłaszcza dla tych, którzy trafili na słoneczną, upalną pogodę. W takich warunkach, kiedy ostro świeci słońce łatwo prześwietlić zdjęcie. Często fragmenty niektórych zdjęć są wypalone-prześwietlone. Najczęściej takimi fragmentami są np. chmury, plaża, niebo. Zdarzają się sytuacje, kiedy matryca aparatu nie jest w stanie zarejestrować niczego innego poza czystą bielą.
Gdy myślimy o wydrukowaniu zdjęcia powinniśmy unikać takich białych plam. Może się to okazać problemem szczególnie w przypadku druku na błyszczących papierach. Zdjęcie w takim przypadku nie będzie miało jednolitego połysku, przepalone fragmenty będą się nieładnie wyróżniały. W takich sytuacjach lepiej wybierać papier matowy. Oczywiście najlepiej tak zapanować nad ekspozycją czyli naświetleniem zdjęcia aby fotografia była poprawnie naświetlona.
—
centrumfoto.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl