Do fotografa przychodzi zebra i pingwin zrobić sobie zdjęcie.
– Kolorowe, czy czarno-białe?
– Wystarczy nam czarno-białe…!
Jasio wszedł do ciemni fotograficznej i zaczyna wrzeszczeć.
– Czemu tak krzyczysz? – pyta mama?
– Wywołuję zdjęcia!
Masztalski fotografuje żonę:
– Nie śmiej się tak gryfnie, bo przeca żoden nie pozno, żeś to ty…